|
Nie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co... Wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą.... Władysław Broniewski
Blog > Komentarze do wpisu
Jesienny wieczórJest w świetlistości przedjesiennych zmierzchów Tkliwy, tajemny czar zadumy, Złowieszczy blask i barwność drzew w rozpierzchu, Czerwiennych liści lekkie, czule szumy. I cichy błękit, co się mgliście chmurzy, Że ziemia wokół smutnie sierocieje, I jak przeczucie nadchodzącej burzy Czasem porywczy, chłodny wiatr zawieje. Znużeniem wszystko, wyczerpaniem tchnie, Uśmiechem cichym schyłku i więdnienia, Co u rozumnej się istoty zwie Podniosłą wstydliwością jej cierpienia. Fiodor Tiutczew sobota, 22 września 2012, eva-ewa
|
A mnie się jesień dobrze kojarzy,
złotym kolorem spadających liści.
Patrzę, myślę, czy się tak zdarzy...
moje pragnienie - teraz się ziści?
Ty wiesz przecież moja miła,
tęsknię, aby Ciebie zobaczyć.
Pragnę kochanie, byś uczyniła
to, tak dużo dla mnie znaczysz!
W.
Ciepło pozdrawiam.